No ale przecież chłodniejsze dni nie mogą być powodem do tego, by nie spędzać ich w aktywny sposób, tak więc..
Wypad na plac zabaw? Dlaczego by nie! (-;
O tym, że outfit w takim miejscu musi być przede wszystkim wygodny mówić chyba nie muszę, prawda? No a gdy w parze z ową wygodą idzie jeszcze nietuzinkowość, to stylówka jest już całkiem miodzio! (-;
Myślę, że już nieco naprowadziłam Was na charakter mojego dzisiejszego look'u, w którym 'pierwsze skrzypce' bezpodstawnie grają niebanalne gatki od Little Gold King.
No to co.. czas na foteczki! (-;
czapka - ZARA
koszulka - H&M
kurtka - mayoral
spodnie - Little Gold King
buty - Nike Rosherun (nike.com)
Ciekawe sąn te ubranka Little Gold King, sama nad nimi dumam :)
OdpowiedzUsuńsą nieszbalonowe, fakt! ;)
Usuńale i świetne jakościowo <3
Ja to mam problem z placem zabaw w chłodniejsze dni, bo moje Kluski są fanami piaskownicy. I dla nich nie istnieje opcja - plac zabaw, bez możliwości posiedzenia w piachu i pozasypywania się.
OdpowiedzUsuńajj u Nas pewnie było by podobnie, gdyby na Naszych tomaszowskich placach zabaw istniały piaskownice ;p
Usuńno ale na szczęście nie ma :d
a może i gdzieś tam są, na tym konkretnym placu akurat nie było ;p
Bla też jest fanką grzebania w ziemi ;p
prezentuje się doskonale. Super spodenki :) Pozdrawiamy serdecznie B. i K, czyli http://labarbetta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziękujemy!
Usuńcałuskiiii ;**