A więęęęęc.. stylówka! Beret, komin i miętowe rurki powinny być Wam już dobrze znane z poprzednich wpisów. Ale płaszczyk i buciki, już nie - są to bowiem nówki sztuki. Skąd pochodzi trencz pewnie się domyślacie.. Tak, tak - ZARA. Natomiast buciki Mama dorwała w H&M. Zakup butów był straszelnie spontaniczny, ale jakże udany! Buciorki te, nie dość, że ładne, to idealne nadają się do nauki chodzenia. Takie cacko, za 30PLN!
Ooo widzę, że buciki pasują idealnie! :D
OdpowiedzUsuńAle masz wielkiego Chupa Chupsa!!! ^^ A gdzie fota z palemką? :D
Cuuudnie! <3 :*
Buciki zacneee! <3
UsuńA moją kurczakową palemkę zamieniłam na lizaka, hiii.. ;)**
buźź <3
Bla co raz więcej uśmiechów i zrobiło się słodko :D
OdpowiedzUsuńz takim lizaczyskiem nie mogło być inaczej! :D
Usuńto już roczek praktycznie minął..ależ ten czas leci ,jejku ,jejkuu..
OdpowiedzUsuńNiedługo aniołek zacznie sam chodzić :)
Rodzice nie zdążą się obejrzeć ,a Bla będzie miała już wieluu adoratorów :)
Piękne pamiątki będzie miała w przyszłości Blaneczka.
Od chwili urodzin każdy jej moment będzie uwieczniony ,jej dorastanie..
Kiedyś tego nie było.. Będzie Wam bardzo wdzięczna :)
Niech rośnie zdrowo :*
Jakież piękne i miłe słowa! <3
UsuńMam nadzieję, że gdy Blanka dorośnie, nie będzie miała mi za złe tych wszystkich "przebieranek", wręcz przeciwnie - będzie z tego dumna! ;)
a może gdy dorośnie, sama zechce kontynuować blogowanie? któż to wie!
bardzo dziękujemy ;**