Jeszcze nie tak dawno, Mama była na NIE, jeśli chodzi o wszelaką biżuterię w dziecięcych stylizacjach (pomijając oczywiście delikatne bransoletki, które wyglądają przesłodko na pulchniutkich, i nie tylko pulchniutkich, rączkach). Jedakże.. no wiadomo, no - kobieta zmienną jest!
Mamy nadzieję, że look się spodoba, a moja rzucająca się w oczy biżu nie będzie razić Was aż nadto. (-;
P.S. Nie myślcie, że w tymże "łańcuszku" hasałam przez cały dzionek, o niee - to tak tylko, do zdjęcia i ot wszystko, o!
A tak w ogóle.. to fotki są z małą dedykacją dla Anonima, który lubi łańcuchy - pozdrawiamy i całujemy!
czapka - RESERVED
biżu - mamina
bluzka - H&M
koszula - ZARA
legginsy - H&M
buty - Little Mary