Image Map

środa, 28 maja 2014

maxi

Sukienki typu maxi u małych dziewczynek mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Niektórym podobają się bardziej, niektórym o wiele mniej. Często usłyszeć można, że dziecko mając na sobie taką kiecę, wygląda jak "stara maleńka".. No i po co maluszkowi taka płachta plątająca się u stóp? Co kto lubi, o! A o gustach się przecież nie dyskutuje.
W taką długaśną sukienkę przyodziała mnie dziś Mama. Czy źle się czułam w takim look'u? Ależ skąd! A co więcej - byłam tak ciekawska tej całej "płachty", że ośmieliłam się zrobić kilka, samodzielnych kroków (w jakim skupieniu to czyniłam, zobaczycie na zdjęciach poniżej)! Pewnie powiecie, że już najwyższy czas na takie człapanie, no ale cóż ja Wam poradzę, że okropnie  bojaźliwa ze mnie dziecina.. Bez asekuracji ani rusz!
Co do szczegółów stylówki.. Co dokładnie mam na sobie? Sukienka - MonSoon, kamizelka - Cool Club, buty - H&M oraz opaska - allegro.pl. Tyle!















6 komentarzy:

  1. Stylówka pierwsza liga ♡ jak zawsze pięknie ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku myślałam, że to Twoja mama Ci zaplotła wianek, ale zaglądam na bloga a to opaska! hii :D Śliczna! <3
    I wcale nie wyglądasz jak "stara maleńka", wyglądasz prześlicznie!!! ;) ;* 1000000/10 ;D ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a gdzież Mama byłaby zdolna do takich "cudów-wianków" :D wygodniej kupić taką, za całe 4,90 PLN :D
      dziękuję, Ciociaaaa! <3

      Usuń
  3. Cuuuuuuuudowna !!! ❤️❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.