środa, 19 lutego 2014
gatki w kwiatki
W powietrzu czuć wiosnę. Nie da się ukryć, że jest już tuż, tuż. Chwała jej za to! Mimo, iż pogoda napawa optymizmem, to mój dobry humor dostał dziś wychodne. Poniekąd przyczyniła się do tego bilansowa wizyta u Pani Doktor - wrr, jak ja nie cierpię tego ważenia, mierzenia i macańska! No ale cóż.. mus to mus. Brak humoru, a co za tym idzie, brak roześmianych zdjęć, to sprawka jeszcze jednej osoby. Mianowicie.. najważniejszego faceta w moim życiu. Tak, tak Tatusiu - to o Tobie. Pojechałeś, gdzieś tam hen, hen - w świat, do pracy, a co, etat jako rozweselacz podczas "sesji" Ci się nie podobał?! Ajj Ty, Ty.. No ale już, nie czas na sentymenty, a melancholii, która się tu do Nas wkradła mówimy siooo! Na poprawę humoru, no i coby wiosna pędem przyszła, kwieciste portki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Idzie wiosna, czapki z głów! W końcu!!! ;D Zainspirowałaś mnie do zakupu kwiecistych gatek!!! <3
OdpowiedzUsuńajjj Skarbeczku Moj Kochaaaany! Tatus rowniez teskni :* Kochaaaaaaaaaaaam Mocnooo! :*<3
OdpowiedzUsuń