z górki na pazurki

Wielka, śnieżna czapa przykryła Kresy. Zima daje się we znaki, ojj daje! Ale.. zmierzamy ku lepszemu. Dwucyfrowe mrozy odeszły w niepamięć, a na niebie coraz częściej gości słońce. Ta słoneczna pogoda, wraz z imponującą ilością śniegu, w sam raz nadaje się na.. SANKI! Na zjeżdżanie z wysokiej góry jestem wprawdzie jeszcze za mała, dlatego też, póki co, opanowuję delikatne wzniesienia. Jazdy na sankach nie boję się nic a nic - zabawa jest przednia! Szczypiący w nosek lekki mróz, także nie jest mi straszny. Nie dość, że jestem porządnie przyodziana to dodatkowo opatula mnie ciepluteńki śpiworek. Ponadto jest odporny na wiatr i deszcz. Śpiwór posiada otwory na 5-punktowe pasy bezpieczeństwa, jest uniwersalny, dzięki czemu może zostać wpięty do większości modeli wózków. Gadżet godny polecenia.

P.S. Wybaczcie mi, iż na jednym zdjęciu moja buzia jest zaśliniona, i to niezmiernie, ale te przebrzydłe ząbki nie dają mi spokoju..